Ludowa zabawka muzyczna to prosty instrument wydający dźwięk i przeznaczony do zabawy. Zabawy towarzyszą nam w dzieciństwie i w młodości, urozmaicają życie, wprawiają w radosny i przyjemny nastrój. Rozwijają wyobraźnię, odprężają, bawią, uczą i zbliżają ludzi do siebie. Chęć do zabawy towarzyszy nam od najmłodszych lat i z tym okresem nierozerwalnie związane są zabawki. Od zawsze zabawki, czas i charakter zabaw różniły się w zależności od środowiska, w jakim wychowywały się dzieci i od zamożności rodziny. Na wsiach jeszcze po drugiej wojnie światowej zabawa uznawana była za stratę czasu.
Wystawa „Sztuka czy igraszka – ludowe zabawki muzyczne” poświęcona jest ludowym zabawkom muzycznym używanym przez wiejskie dzieci do II połowy XX wieku. W owym czasie dzieci na wsiach nie miały wielu umilających czas drobiazgów – z przyczyn ekonomicznych kupowanie zabawek było rzadkością, na co mogli pozwolić sobie tylko nieliczni – a te którymi się bawiły najczęściej wykonywane były ręcznie w domu. Podstawowym surowcem do wykonywania zabawek były glina i drewno. Wśród ludowych zabawek muzycznych, kupowanych na jarmarkach i odpustach, najbardziej popularne były gwizdki ceramiczne. Garncarze produkcję zabawek traktowali jednak marginalnie, nie dbali więc o nadawanie im wymyślnych kształtów, pozostając przy dawnych formach ptaków, psów, koników, kogucików czy jeźdźców na koniach.
Choć największą radość sprawiały zabawki robione przez bliskich dorosłych albo zakupione na straganach, to dzieci – czerpiąc z własnej wyobraźni i korzystając z podpowiedzi starszych – bardzo często samodzielnie wykonywały zabawki z dostępnych im materiałów.
Dzieci, głównie chłopcy, rzadziej dziewczynki, grały na grzebieniu, liściu, gwizdce, czyli tzw. pierdce, piszczałce, trąbce, fujarce oraz wykorzystywały różne rodzaje bąków, fryg, grzechotek i kołatek. Na niektórych z wymienionych instrumentów grała również młodzież. Grające przedmioty wykonywano we własnym zakresie. Najwięcej wysiłku
i zręczności wymagały fujarki, kołatki oraz tzw. piscołki.
Dzieci grały na swoich prymitywnych instrumentach indywidualnie lub zespołowo, najczęściej wiosną, rzadziej latem. Muzykowano zwykle na potańcówkach, ale też na pastwisku, czasem w polu lub nad rzeką. Jedynie gra na grzebieniu cieszyła się popularnością w ciągu całego roku.
Wśród ludowych zabawek muzycznych można znaleźć wiele robionych na wzór instrumentów profesjonalnych. Wykonywane zazwyczaj przy pomocy dorosłych skrzypce i mandoliny, oprócz kształtu mało miały wspólnego z prawdziwymi instrumentami.
Ludowe zabawki muzyczne prezentowane na wystawie „Sztuka czy igraszka – ludowe zabawki muzyczne” pochodzą ze zbiorów Państwowego Muzeum Etnograficznego w Warszawie oraz zbiorów własnych Muzeum.